Usługi agencji detektywistycznych z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością. Od detektywów wymaga to nie tylko stałego poszerzania oferty w zakresie możliwości technicznych, ale przede wszystkim stałego poszerzania wiedzy, także tej, która do tej pory zastrzeżona była dla innych specjalistów. Nie tylko rzetelna wiedza, intuicja i tzw. szósty zmysł są potrzebne w tym zawodzie. Czy detektyw ma jakieś szanse w starciu z osobą wymagającą leczenia psychiatrycznego?
Przykładowe zlecenie
Agencja detektywistyczna. Dzwoni telefon. Detektyw odbiera i słyszy mniej więcej to:
– Dzień dobry. Eeee…Proszę pana, chciałbym otrzymać jakąś pomoc. Myślę, że sąsiedzi mnie podsłuchują. Gdy wychodzę z psem na spacer, od razu na korytarz wychodzi sąsiadka z komórką i niby czyści klamkę, ale ja wiem, że tak nie jest. Poza tym inny sąsiad powiedział mi kiedyś, że mam fajne tapety w salonie. Skąd on o tym może wiedzieć, skoro nigdy u mnie nie był? Czy ja mam podsłuch? Kamerkę?
I tutaj zatrzymajmy się na chwilę. Może tak być, że potencjalny klient jest po prostu podejrzliwy, ale jeszcze w granicach normy. Widzi i słyszy coś, ale do tego dorabia własną historię. Owszem, jest to trudne dla niego i dla otoczenia, ale może ma po prostu gorszy dzień, źle spał, boli go głowa. Jednak przy bliższym poznaniu potencjalnego klienta detektyw może mieć wątpliwości, czy to aby jeszcze jest norma i gorszy dzień. Oczywiście detektyw nie jest lekarzem, nie ma kompetencji, ani uprawnień do stawiania diagnoz. Jednak detektyw powinien choć ogólnie orientować się w różnych tematach z dziedziny psychologii, a zwłaszcza psychologii klinicznej i sądowej, ponieważ ta wiedza może mu ułatwić pracę.
Pytanie: z czym mogę mieć do czynienia?
Podany na wstępie, oczywiście fikcyjny, przykład, może dotyczyć występowania u potencjalnego klienta choroby psychicznej zwanej schizofrenią. Jest to bardzo tajemnicza i nie do końca poznana jednostka chorobowa, a wokół niej narosło wiele fałszywych przekonań, żeby nie powiedzieć mitów. Czym jest schizofrenia? Jak zmienia u chorego postrzeganie rzeczywistości? Postaram się to wyjaśnić w tym artykule. Oczywiście będzie to bardzo powierzchowne spojrzenie, ponieważ w krótkim artykule trudno wgłębiać się w różnorodność tej choroby. Można powiedzieć, że co pacjent, to inna schizofrenia. Są jednak objawy wspólne dla wszystkich, na podstawie których lekarz psychiatra może postawić diagnozę i wprowadzić leczenie farmakologiczne. Trzeba podkreślić, że zwłaszcza w schizofrenii systematyczność zażywania leków jest niezmiernie ważna. No dobrze, ale jak objawia się ta choroba?
Najważniejsze objawy
W Polsce lekarze dysponują katalogiem chorób, który nazywa się ICD 10. Jest to skrót od pierwszych liter angielskiej nazwy Miedzynarodowa Klasyfikacja Chorób. W rozdziale ICD10 dotyczącym schizofrenii paranoidalnej, bo z takim rodzajem najprawdopodobniej nasz detektyw się spotkał, czytamy: „W schizofrenii paranoidalnej dominują stosunkowo trwałe urojenia, często paranoidalne, którym zwykle towarzyszą omamy, w szczególności słuchowe, jak również inne zaburzenia postrzegania. Zaburzenia afektu, woli i mowy, a także objawy katatoniczne albo nie występują, albo mają stosunkowo niewielkie nasilenie.” (Międzynarodowa Statystyczna Klasyfikacja Chorób i Problemów Zdrowotnych, Rewizja dziesiąta, Tom I, wydanie 2008). Schizofrenia należy do grupy chorób zwanych psychozami. Psychoza to choroba, w której człowiek nie odbiera rzeczywistości w poprawny, zgodny z faktami sposób oraz nieadekwatnie, czyli niepoprawnie przeżywa i postrzega oraz ocenia sytuacje, które go spotykają. W przypadku naszego potencjalnego klienta możemy przypuszczać (o ile rzeczywiście choruje na schizofrenię paranoidalną), że to, o czym opowiada detektywowi, to są objawy wytwórcze. Objawy wytwórcze, ponieważ wynikają z niepoprawnej pracy mózgu, który „wytwarza” nieprawdziwe przekonania lub doznania zmysłowe. W schizofrenii paranoidalnej to przede wszystkim urojenia i omamy.
Urojenia to zaburzenia myślenia, które zniekształcają lub tworzą zupełnie nierealną rzeczywistość. By to dobrze zrozumieć polecam doskonały film z 2001 roku „Piękny umysł” o genialnym matematyku, Johnie Forbes Nashu Jr., w którego postać brawurowo wcielił się Russell Crowe. To nie tylko doskonały film, ale jest to jednocześnie wręcz modelowe pokazanie, co dzieje się w umyśle chorego na schizofrenię paranoidalną. Chory widzi rzeczy lub wydarzenia, które w rzeczywistości nie istnieją, albo niezgodnie z rzeczywistością odbiera i przeżywa to, czego doświadcza w różnych sytuacjach. Należy podkreślić, że zazwyczaj te przekonania są bardzo mocne, nikt nie jest w stanie wyjaśnić przekonać chorego (nawet lekarz), że się myli. Chory wierzy, że wytworzone przez jego mózg sytuacje i historie są prawdziwe, a osoby, które starają się mu „wmówić, że jest inaczej”, włącza w swój świat urojeń i często traktuje jak wrogów. Chory z urojeniami prześladowczymi ma poczucie, że jest śledzony, podsłuchiwany i wyszydzany, a otaczające go osoby chcą go skrzywdzić, a nawet zabić.
Omamy (halucynacje – przez samych chorych często określane jako „haluny”) to zaburzenie spostrzegania obejmujące nasze zmysły: wzroku, słuchu, smaku, węchu, dotyku. Polega ono na realistycznym odczuwaniu doznania zmysłowego, mimo że w otoczeniu nie ma bodźca/obiektu, który to doznanie mógł wywołać. Halucynacje zarówno słuchowe, jak i wzrokowe chory może dodatkowo odczytywać urojeniowo, co umacnia jego „fałszywe”, urojeniowe sądy i przekonania. Chory na przykład widzi nieistniejące osoby, słyszy, jak komentują jego postępowanie, wydają mu różne polecenia, jest przekonany, że „oni” go obserwują, podsłuchują, prześladują, chcą skrzywdzić, albo wręcz zniszczyć. Być może właśnie to odczuwa dzwoniący do naszego detektywa potencjalny klient.
Stalking, czyli jak rozpoznać stalkera i jak bronić się przed stalkerem?
Co mam zrobić?
Ustawa z dnia 6 lipca 2001 r. o usługach detektywistycznych w rozdziale 2, art.6 wyraźnie wskazuje, że „Detektyw powinien, przy wykonywaniu czynności, o których mowa w art. 2 ust. 1, kierować się zasadami etyki, lojalnością wobec zlecającego usługę i szczególną starannością, aby nie naruszyć wolności i praw człowieka i obywatela.” Krótko mówiąc postępowanie w takiej sytuacji zależy od wielu czynników, a zwłaszcza kontekstu społecznego, w którym funkcjonuje potencjalny klient. Ponieważ on sam jest bezkrytyczny wobec odczuwanych i zgłaszanych detektywowi objawów, warto jest, przy zachowaniu maksimum taktu i dyskrecji, z poszanowaniem godności potencjalnego klienta nawiązać kontakt jego bliskimi lub rodziną. To trudne i wymagające zadanie, czasem wymagające wsparcia odpowiednio wykwalifikowanego psychologa.
Ostatnie słowo
Przedstawiony w niniejszym artykule niewielki wycinek wiedzy na temat tak różnorodnej choroby, jaką jest schizofrenia jest oczywiście bardzo powierzchowny i pokazujący tylko kawałeczek trudnej rzeczywistości chorych na tę chorobę. Mam jednak nadzieję, że ten artykuł choć trochę zmieni Twoje postrzeganie osób chorych psychicznie. To zaburzone substancje w mózgu, zwane neuroprzekaźnikami, budują wykrzywioną rzeczywistość chorych. To naprawdę nie jest ich wina. Jeśli masz kogoś takiego w swoim otoczeniu, zadbaj o to, by systematycznie konsultował się ze swoim psychiatrą oraz – co niezwykle ważne – żeby brał zalecone leki, nawet w okresie wycofania się choroby, czyli tzw. remisji.
Autor: Beata Bugaj