Umbradetektywi.plUmbradetektywi.pl

  • Strona główna
  • O nas
  • Opinie
  • Detektywistyka
    • Sekcja spraw cywilnych
    • Sekcja spraw karnych
    • Wywiad gospodarczy
    • Tajemniczy klient
    • Usługi detektywistyczne Warszawa
    • Usługi dodatkowe
    • Cennik
  • Usługi prawne
    • Obsługa prawna firm Wrocław
    • Prawo Gospodarcze Wrocław
    • Windykacja Wrocław
    • Rozwody Wrocław
    • Prawo Karne Wrocław
    • Pomoc frankowiczom Wrocław
    • Upadłość konsumencka Wrocław
  • Blog
  • Praca
  • Kontakt
Skontaktuj się z nami!

Inscenizował w telewizji zbrodnię, którą wcześniej popełnił – oto historia Ryszarda S.

autor Mikołaj Mieszkalski / piątek, 21 stycznia 2022 / Opublikowano w Opowieści kryminalne na faktach

2 marca 2000 roku w Telewizji Polskiej wyemitowano kolejny odcinek bardzo popularnego wtedy programu 997. Ani prowadzący wtedy program redaktor Michał Fajbusiewicz, ani uczestnicy nagrania (wśród których byli policjanci) nie spodziewali się, że w inscenizacji jednej ze zbrodni wystąpi prawdziwy morderca. Ta przerażająca prawda wyszła dopiero po latach.

997, który nadawany jest w publicznej telewizji od 35 lat przedstawia historię zbrodni, których dokonano na terenie kraju, aby pomóc w ujęciu sprawców. Odcinek z marca 2000 roku, w którym pokazano morderstwo Olgi L. miał być jak jeden z wielu. Po 10 latach okazało się, że Ryszard S., który bardzo chciał zagrać w programie stał za makabrycznym czynem.

Dzień, który wstrząsnął mieszkańcami Pustowa

Zacznijmy jednak od początku. W nocy 21 kwietnia 1999 roku w Pustowie (powiat słupski, gmina Kępice) doszło do brutalnego zabójstwa 70-letniej Olgi L. Wioska to niewielka osada, licząca prawie 200 mieszkańców. Nie wyróżnia się na tle innych, podobnych miejscowości, a większość okolicznych sąsiadów zna się tam od lat. Tak też było z zamordowaną kobietą.

Starsza pani była lubiana przez sąsiadów. Żyła skromnie, z niewielkiej emerytury. Żeby uzbierać na najpotrzebniejsze artykuły i leki, pędziła wino i sprzedawała je okolicznym mieszkańcom. Mogli oni wybrać czy chcą otrzymać kubek czy butelkę trunku.

Niektórzy zamiast pieniędzy, odpracowywali Oldze L. zakup wina. Często przynosili jej zakupy, rąbali drewno czy sprzątali i remontowali dom. Możliwości było wiele, a 70-latka rzadko komuś odmawiała. Jednym z jej stałych klientów był Ryszard S. Mężczyzna był sąsiadem kobiety i znał ją od wielu lat. Często u niej bywał, rozmawiał z nią i przy okazji pił wino. W jego oczach skromnie żyjąca Olga L. musiała mieć uzbieraną fortunę. Kto żyje tak skromnie, mając dodatkowo emeryturę i sprzedając wino? – pomyślał mężczyzna i zaczął dążyć do realizacji planu morderstwa.

Poczekał, aż okoliczni mieszkańcy i Olga L. pójdą spać. Wtedy zapukał do jej drzwi. Kobieta poznała sąsiada i bez oporów otworzyła dom. Ryszard S. natychmiast rzucił się na nią z nożem, wbijając go w szyję staruszki. Pozostawiając wykrwawiającą się ofiarę, S. splądrował całe mieszkanie, kradnąc 1300 złotych. Po zabójstwie i kradzieży, natychmiast opuścił dom, pozostawiając zamknięte za sobą drzwi.

Następnego ranka wielu mieszkańców zaniepokoiło się nieobecnością kobiety, która często była widziana na spacerze po swoim podwórku. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, dokonali przerażającego odkrycia – na podłodze leżało zakrwawione ciało Olgi L, a w domu panował chaos i bałagan. Śledczy od razu zrozumieli, że mają do czynienia z napadem rabunkowym. Na mieszkańców spokojnego Pustowa padł natomiast strach. Zaczęli bać się wychodzić z domu, organizowali straże sąsiedzkie. Każdy uważał, że również może paść ofiarą napastnika. Wśród zaangażowanych w śledztwo sąsiadów był również Ryszard S…

Program, który zmienił oblicze zbrodni

Po kilku miesiącach do Pustowa przyjechała ekipa Telewizji Polskiej. Zbrodnia na Oldze L. odbiła się dość szerokim echem w ogólnopolskich mediach. Michał Fajbusiewicz i jego realizatorzy postanowili przyjrzeć się sprawie. Ryszard S. aktywnie uczestniczył w programie. Podglądał ich pracę, oferował swoją pomoc. Na tym się jednak nie skończyło.

Zaproponował, że zagra w inscenizacji zbrodni Olgi L, twierdził, że nie ma pieniędzy i bardzo chętnie sobie dorobi. Wypytywał przy okazji dziennikarzy śledczych, co wiedzą o brutalnym morderstwie. Otrzymał rolę sąsiada, który odwiedzał staruszkę i pił tam wino. Wbrew medialnym doniesieniom nie zagrał jednak zabójcy. Chciał przyglądać się realizowanym scenom.

W tamtym czasie (w trakcie realizacji programu) nikt nie podejrzewał, że mężczyzna może mieć coś wspólnego ze zbrodnią. W opinii śledczych morderca nie pochodził z wioski, gdyż zaprzestał swojej działalności. Dziś wiadomo, że Ryszard S. przestraszył się tego co zrobił i nie miał zamiaru mordować kolejnych ludzi.

Ryszard S. wziął udział w popularnym programie 997, gdzie grał sąsiada ofiary (fot. pixabay.com)

Fajbusiewicz podkreślał w rozmowach, że S. nie rzucał się w oczy przy tamtej sprawie, bo zainteresowanych sąsiadów było wielu. Zresztą, przyjazd ekipy telewizyjnej na miejsce zwykle wzbudza wielkie poruszenie i okoliczni mieszkańcy najczęściej wypytują o szczegóły zbrodni, pracujących na miejscu dziennikarzy.

Chociaż po emisji programu policjanci wskazywali kilku podejrzanych (wśród których był również Ryszard S., ze względu na bliską znajomość i handel z Olgą L.), jednak nie mogli udowodnić nikomu zbrodni. Ograniczała ich technologia, budżet, możliwości i brak jakichkolwiek dowodów, które mogły wiązać kogoś z czynem. Przez lata śledztwo utknęło w miejscu, a zbrodnia wydawała się pozostać niewyjaśniona. Do czasu.

10 lat później morderca był już znany

Podczas kręcenia odcinka, w polskiej policji badania DNA nie były jeszcze powszechne, a budżet na tego rodzaju zaawansowane techniki śledztwa – znacznie ograniczony. Po rozpowszechnieniu techniki badającej DNA, policjanci wracali do wielu morderstw, aby dokończyć rozpoczęte wcześniej śledztwa. Tak było w przypadku zabójstwa Olgi L.

Po zaawansowanych pracach badawczych w 2008 roku policjanci ze Słupska doszli do zaskakujących wniosków. Okazało się, że za brutalnym napadem nie stał wcale przejeżdżający Pustowem przestępca. Wszystkie ślady jasno wskazały, że to Ryszard S. zamordował staruszkę. Mężczyzna w czasie popełniania zbrodni miał 46 lat i przez lata wydawało mu się, że sprawa zostanie zamieciona pod dywan.

Gdy policjanci przyjechali do pracy Ryszarda S., ten wydawał się wyjątkowo zaskoczony i przerażony. Był przekonany, że nikt nie bada tak starego przestępstwa. Błyskawicznie przyznał się do winy i współpracował ze śledczymi. Został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności. Sąd nie miał wątpliwości, że przestępca chciał wprowadzić w błąd organy ścigania i nie miał zamiaru wcześniej przyznać się do popełnionego czynu. Chciał wręcz zamieść sprawę pod dywan. Wskazano bardzo prymitywne powody zbrodni Ryszarda S.

Na planie 997 uczestniczyło kilku sprawców

Przykład Ryszarda S. nie był jedynym w historii programu 997, gdy na planie pracowali prawdziwi sprawcy danego czynu. W 1995 roku magazyn śledczy wyjaśniał morderstwo Artura Korczaka, młodego dziennikarza, którego kilku sprawców napadło podczas powrotu z imprezy. Mężczyzna został zabity płytą chodnikową. Napastnik uderzał go nią w głowę.

Wtedy prawdziwy morderca zagrał w inscenizacji samego siebie. Śledczy błyskawicznie zrozumieli z kim mają do czynienia, bo napastnik dokładnie, krok po kroku i bardzo realnie pokazał cały moment zbrodni i odtworzył zabójstwo ze szczegółami. Co ciekawe, poprawiał też reżysera. Szybko trafił za kratki, a nagranie przypominało wizję lokalną, której dokonuje się podczas procesu.

Jak widać – nie ma zbrodni doskonałej. Po latach na jaw wychodzi wiele zbrodni, których nie dało się wyjaśnić na początkowym etapie. Śledczy mają dostęp do nowoczesnych technik analizowania dowodów, a przy pomocy mediów i programów takich jak 997, szansa znalezienia przestępcy jest bardzo wysoka. Niektórzy nawet wystawiają się śledczym na tacy.

  • Tweet
Tagged under: kryminalistyka, morderstwo, opowieści kryminalne na faktach, sposób na morderstwo

Co możesz przeczytać jeszcze

Niewyjaśnione morderstwo Państwa Wójtowicz
Seryjni mordercy
„Wampir z Bytomia” – historia Joachima Knychały

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Oceń ten artykuł

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najnowsze wpisy

  • Proces pamięci na przykładzie przesłuchania

    Procesy pamięci odgrywają kluczową rolę między ...
  • „Podobno lubił chłopców”. Na plebanię wrócił, by się powiesić

    Nowy Staw, województwo pomorskie, to tutaj...
  • Ksiądz podpalił się na grobie rodziców. Do dziś nie wiadomo, czy był winny

    Lubelski ksiądz został oskarżony o molesto...
  • Nauczycielka zabiła ucznia – co wydarzyło się w Czarnej Białostockiej?

    Nauczycielka lubiana przez uczniów zabija ...
  • Symptomy zdrady – kiedy i jak warto reagować?

    Zdrada to niezwykle bolesny moment, który&...

Archiwum

  • marzec 2023
  • luty 2023
  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • marzec 2021
  • luty 2021
  • styczeń 2021
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • sierpień 2020
  • lipiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • grudzień 2019
  • listopad 2019
  • październik 2019

Kategorie

  • Molestowanie
  • Niewyjaśnione zbrodnie
  • Opowieści kryminalne na faktach
  • Porady detektywistyczne
  • Zaginieni

Skontaktuj się z nami

Telefon:

+48 505-920-051

E-mail

biuro@umbradetektywi.pl

lub wypełnij formularz kontaktowy

  • Strona główna
  • O nas
  • Opinie
  • Oferta
  • Cennik
  • Blog
  • Oferty pracy
  • Kontakt
  • Polityka prywatności

 

projekt i realizacja codovado.pl

TOP
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany tych ustawień. AkceptujęNie akceptuję Czytaj więcej
Privacy & Cookies Policy

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT