Mówi się, że to ślub i rozwód są zawsze początkiem nowego życia człowieka. O ile jednak w przypadku tego pierwszego najczęściej wszystko widziane jest w różowych barwach, to rozwody mogą zaboleć i raczej nigdy nie są przyjemne. W tekście pokażemy jak sprawić, aby rozstanie z żoną lub mężem było mniej dotkliwe. Przedstawimy też aktualne statystyki rozpadów małżeństw w Polsce i pokażemy, jak ważna jest rola detektywa w trakcie postępowania rozwodowego. Zapraszamy do lektury.
Czym jest rozwód? W ujęciu prawnym (według Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, art. 56) to trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego, zakończone prawnym rozwiązaniem małżeństwa przez sąd. Procedury rozwodowe w Polsce są dość rozbudowane i nie kończą się na szybkim spotkaniu na sali, aby rozstać się w kilka chwil. W zależności od sytuacji dochodzi do mediacji, pertraktacji, albo długotrwałych i uciążliwych rozpraw, które pomogą m.in. w ustaleniu podziału majątku lub ustaleniu sposobu dalszej opieki nad dziećmi.
Statystyki rozwodowe w Polsce – jak to wygląda?
Według statystyk, w Polsce rozpada się średnio co trzecie małżeństwo. Z dostępnych danych sądowych wynika, że w pierwszym kwartale 2022 r. (od stycznia do marca) wpłynęło prawie 20 tys. pozwów rozwodowych. To niemal identycznie co w analogicznym okresie ubiegłego roku. Z kolei w pierwszym kwartale 2020 r. liczba takich pozwów wyniosła niewiele ponad 19 tys. Socjologowie wskazują, że czynnikiem decydującym mogła być tutaj pandemia.
Jeżeli chodzi o statystyki łączne, to na zawarte około 150 tys. małżeństw, rozpada się ostatecznie około 50 tys. Dane te rosną z roku na rok, chociaż nie są one bardzo dynamiczne. Warto podkreślić, że niektóre pary decydują się pozostać w związku małżeńskim, mimo de facto całkowitego zaniknięcia więzów. Wynika to ze skomplikowanej procedury rozwodowej i kosztownych (dla portfela i zdrowia) kroków.
Czy jest to dobry wybór? Niekoniecznie. Dzięki rozwodowi współmałżonek przestaje brać odpowiedzialność za czyny drugiej osoby. Nie musi np. spłacać jego zadłużenia, ma prawo do spotykania się z dziećmi zgodnie z określonymi zasadami, a także dysponuje częścią majątku. Może też zawrzeć inny związek małżeński. Podkreślmy, że przy obraniu odpowiedniej drogi rozwodowej, można uniknąć niekiedy wielu bolesnych rozpraw. Warto więc to przemyśleć.
Decydujesz się na rozwód? Zobacz, od czego należy zacząć
Na początku należy złożyć wniosek do sądu o rozpoczęcie procedury rozwodowej. W nim trzeba wskazać dane każdego z małżonków, adresy i wykonywany zawód. W pozwie konieczne jest też określenie czy żąda się rozwodu z orzekaniem o winie (wiąże się z przeprowadzeniem pełnej rozprawy), czy doszło już do mediacji między małżonkami oraz jakie żądania ma powód w stosunku do pozwanego (np. opieka nad dziećmi, zwierzętami, konkretne dobra materialne itd.).
Pozew musi być dobrze opisany, ze wskazaniem dowodów na istotny aspekt pożycia małżeńskiego. Zdarza się, że sąd nie daje rozwodów, kierując pary np. na terapię. Po wszystkim koniecznie trzeba wnieść niezbędne załączniki (akty urodzenia, ślubu, informacje o dzieciach itd.) oraz opłaty sądowe. Łączny koszt takiej procedury to około 1500 zł.
Po wszystkim sąd wyznaczy termin rozprawy i rozpocznie procedurę. Alternatywą dla wnoszenia standardowych pozwów są niekiedy mediacje sądowe. Coraz częściej pary decydują się także na ten typ rozwiązania małżeństwa lub próby jego ratowania.
Pozew rozwodowy czy mediacje sądowe – którą drogą lepiej pójść?
Wskażmy więc na różnice pomiędzy pozwem a mediacjami. Zacznijmy od najbardziej znanej drogi. Dla kogo jest skuteczna i kiedy warto po nią sięgnąć?
Pozew rozwodowy – charakterystyka i zastosowanie
Pozwy rozwodowe to idealne rozwiązanie, jeżeli strony nie są w stanie się ze sobą dogadać co do dalszej wizji rozwoju rozstania. Dotyczy to np. problemów z ustaleniami prawa do opieki nad dzieckiem, podziału majątku itd. Pozew będzie też konieczny, jeżeli jedna ze stron w ogóle nie chce dać rozwodu (co niekiedy się zdarza).
Po wystosowanie pozwu rozwodowego warto sięgnąć też, gdy druga strona stosuje wobec małżonka przemoc psychiczną lub fizyczną, maltretuje dzieci lub jest uzależniona od używek, lub hazardu. W takim przypadku nawet pozorne mediacje mogą nie dać odpowiednich skutków. Nie wprowadzą też np. zakazu zbliżania się, do czego uprawniony jest sąd na drodze postępowania rozwodowego.
Pamiętajmy, że mediacje mają charakter dobrowolny. Nikt nie jest w stanie do nich zmusić – nawet sąd. Jeżeli w trakcie rozprawy rozwodowej sędzia zaproponuje takie rozwiązanie, strony mogą się na nie nie zgodzić, niezależnie od aktualnych okoliczności.
Dla kogo mediacje sądowe będą dobrą opcją?
Oczywiście, pozew rozwodowy ma swoje wady. To bardzo uciążliwa procedura, odtajniająca intymne i prywatne sprawy związku małżeńskiego. Może być także traumą dla bliskich, w szczególności dla dzieci. Z tego względu – jeżeli rozwodzicie się w zgodzie i spokoju lub istnieje między wami szansa na porozumienie – warto uwzględnić pójście do mediatora przedsądowego, zamiast wdrażać procedurę rozpraw rozwodowych.
Czym są mediacje? To proces prowadzony przez licencjonowanego mediatora sądowego, który próbuje doprowadzić do polubownego zakończenia związku, ustalając rozwiązanie wszelkich kwestii spornych, dotyczących np. opieki nad dziećmi, podziałem majątku w formie ruchomości i nieruchomości albo innymi elementami, wpływającymi na niezgodę pomiędzy małżonkami. Mediator musi być osobą neutralną, niezaangażowaną emocjonalnie i dostrzegającą nić porozumienia. Mediacje sądowe nie są terapią! Ich celem nie jest pogodzenie małżonków i dalsze trwanie związku. Chodzi tu o uniknięcie bolesnej, kosztownej i długotrwałej rozprawy.
Mediatorzy sądowi wpisani są do specjalnego, sądowego rejestru. Mają uprawnienia, doświadczenie i wiedzę w kwestii prowadzenia negocjacji. W przeciwieństwie do prawników nie reprezentują żadnej ze stron. Drogę mediacyjną może zaproponować sąd już na pierwszej rozprawie, dostrzegając możliwość porozumienia pomiędzy małżonkami.
Jeżeli do niego dojdzie, sąd orzeka rozwód za porozumieniem stron, bez orzekania o winie. To bardzo skuteczna droga, po którą z pewnością warto sięgnąć. Jest rozwiązaniem spokojnym, chroni dzieci przed dodatkowym stresem i pozwala zachować np. część majątku małżeńskiego.
Rola detektywa przy sprawach rozwodowych. Kiedy warto rozważyć taką usługę?
Zarówno do mediacji, jak i do pełnego procesu może przydać się usługa detektywa. Ten pozwoli zebrać materiały i dowody świadczące o rozpadzie małżeństwa, ułatwi wskazanie winnego w postępowaniu sądowym czy zbierze dowody, będące dla sądu informacją o możliwości mediacyjnej lub rozpoczęciu rozprawy sądowej.
Detektyw może być bardzo pomocny podczas mediacji. Raport, który otrzymuje strona sporu oraz zebrany materiał dowodowy może pełnić rolę argumentów podczas dyskusji w obecności mediatora. Widać więc, że rozwód może mieć różne oblicza. Chociaż żadna sytuacja nie jest przyjemna i komfortowa, to jednak prowadzenie mediacji może pomóc w przejściu przez rozstanie „suchą nogą” – przynajmniej dla rodziny. Do mediacji również warto się dobrze przygotować. W ten sposób zwiększa się szanse na korzystne dla nas ustalenia ugodowe, które na koniec dwie strony sporu przedstawią w sądzie.