Zakaz konkurencji to niezwykle istotny element umowy o pracę, ale też kontraktu, zabezpieczający firmę przed konsekwencjami utraty własności intelektualnej i środków przeznaczonych na szkolenie pracownika czy też własnego know how. Co ciekawe, zakaz ten może obowiązywać nie tylko w czasie zatrudnienia danej osoby, ale też przez pewien czas po jej zwolnieniu. Jak weryfikować, czy zwolniony pracownik przestrzega zakazu konkurencji? Na co zwrócić szczególną uwagę? Podpowiadamy.
Zakaz konkurencji wzbudza niekiedy kontrowersje, bo pracownicy uważają, że ogranicza on możliwość zatrudnienia. Ma jednak swoje podstawy. Dzięki temu pracodawca chroni swoje interesy przed konkurencją, a także ogranicza ryzyko utraty środków zainwestowanych w wyszkolenie, zatrudnienie i wyposażenie danej osoby.
Czym jest zakaz konkurencji? Kiedy należy go uwzględnić?
Czym tak naprawdę jest zakaz konkurencji? To element umowy (lub osobny dokument) określający zasady pracownika do współpracy z podmiotami konkurencyjnymi. Zakaz konkurencji może mieć formę całkowitego zakazu współpracy z innymi firmami z tej samej branży lub np. wskazać częściowy zakres zakazanego zatrudnienia (np. w zakazie może być informacja, że pracownik nie może współpracować z TOP 10 firm z danego sektora).
W jakiej sytuacji należy uwzględnić zakaz konkurencji? Jeżeli zatrudnienie pracownika przez konkurencję może nieść ryzyko dla aktualnego lub przeszłego pracodawcy. Ryzyko to wynika z wykorzystania wiedzy, możliwości, kontaktów i innego know-how na rzecz rozwoju innej firmy. Warto pamiętać, że zakaz może obowiązywać również prowadzenia działalności konkurencyjnej przez pracownika (np. posiadania udziałów w spółce lub jednoosobowej działalności gospodarczej).
Czy zwolnionego pracownika lub współpracownika obowiązuje zakaz konkurencji?
Zakaz konkurencji obowiązuje najczęściej od momentu zatrudnienia. Zdarza się też, że jest on podpisywany jeszcze przed zawarciem umowy np. w trakcie szkolenia, które jest inwestycją w danego pracownika. Jak długo może obowiązywać taki zakaz? Wiele zależy w tym przypadku od charakteru umowy i branży w jakiej działamy.
Jeżeli mówimy o branżach, gdzie wyszkolenie pracownika nie jest wyjątkowo kosztowne, a możliwości zatrudnienia innych pracowników są szerokie, zwykle zakaz konkurencji przestaje obowiązywać w momencie zerwania umowy. Nie ogranicza on w ten sposób możliwości pozyskania innego zatrudnienia pracownikowi. Zakaz nie powinien też obowiązywać po zakończeniu umowy, jeżeli pracownik został zwolniony np. z powodu zwolnień grupowych, ograniczeniu etatu lub za porozumieniem stron.
Natomiast może się zdarzyć, że zakaz konkurencji będzie obowiązywał także po zakończeniu współpracy B2B czy umowie o pracę. Dotyczy to sytuacji, w których np.:
- pracownik ma wiedzę na temat kontrahentów i dostawców, którą mógłby wykorzystać w pracy dla firmy konkurencyjnej;
- wyszkolenie pracownika było kosztowne dla zatrudnianego przedsiębiorstwa, a czas jego pracy nie pozwolił na zwrot inwestycji w szkolenie.
Co ważne, pracownik, który ma taki zakaz konkurencji powinien otrzymywać minimum 25 proc. wynagrodzenia przez okres zakazu konkurencji w ramach rekompensaty. Wskazuje na to wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 2014 r., II PK 266/13).
Czym grozi nieprzestrzeganie zakazu konkurencji przez pracownika?
Z praktycznego punktu widzenia, pracownik, który nie przestrzega zakazu konkurencji stanowi spore zagrożenie dla jego aktualnego lub dawnego pracodawcy. Dlaczego warto dbać o to, żeby osoba zatrudniona (lub osoba, której zatrudnienie wygasło niedawno) przestrzegała zakazu konkurencji?
- Zmniejszenie przychodów w firmie poprzez odejście kontrahentów do konkurencji.
- Przekazanie wyszkolonego pracownika konkurencji, co zwiększa jej możliwości na rynku.
- Ryzyko ujawnienia wrażliwych danych firmowych, informacji poufnych i własności intelektualnej.
Ze względu na ryzyko poniesienia dużych strat, zwykle zakaz konkurencji wiąże się z dużymi karami na rzecz pracodawcy, jeżeli dojdzie do jego złamania. Problem w tym, że ustalenie, że doszło do takiego procederu jest trudne. Pracodawca (lub kontrahent na umowie B2B) nie ma prawa oczekiwać, że pracownik sam ujawni mu takie dane. Nie może też łamać prawa, próbując samodzielnie ustalić, czy doszło do ewentualnego złamania zakazu konkurencji.
Jak sprawdzić, czy pracownik przestrzega zakazu konkurencji?
Istnieją jednak możliwości sprawdzenia, czy pracownik, którego obowiązuje zakaz konkurencji pracuje dla podmiotu trzeciego. Najczęściej sposoby te wiążą się z prowadzeniem dogłębnej analizy danych dostępnych w sieci, realizacji wywiadu gospodarczego czy też pracy w terenie. W prowadzeniu tych działań pomoże profesjonalny detektyw, który ma doświadczenie w realizacji takich zadań. W jaki sposób można zweryfikować, czy doszło do złamania zakazu konkurencji?
- Analiza rejestrów gospodarczych – detektyw może sprawdzić m.in. rejestr spółek prawa handlowego i wyciąg z rejestru działalności gospodarczej, aby zweryfikować czy np. pracownik nie jest właścicielem firmy o konkurencyjnym profilu, nie zasiada w zarządach spółek i nie ma udziałów.
- Sprawdzanie danych w mediach społecznościowych i sieci – dane w mediach społecznościowych np. LinkedIn czy Facebook ułatwiają weryfikację zatrudnienia danej osoby. Działa to w dwie strony. Niekiedy informacje o zatrudnieniu pracownika pojawiają się w mediach społecznościowych danej firmy lub na profilach prywatnych. Śledztwo może opierać się na kompleksowej analizie również stron internetowych czy profili osób trzecich.
- Wywiad środowiskowy – wywiad środowiskowy może polegać na prowadzeniu działań pod przykrywką, aby zweryfikować czy pracownik rzeczywiście prowadzi działalność konkurencyjną. Formą wywiadu jest też prowadzenie rozmów z innymi pracownikami, szefostwem itd. Wymaga to opracowania szczegółowego plany działania, odpowiednim zaaranżowaniu okoliczności, które będą wiarygodne oraz przygotowania na różne ewentualności.
- Praca operacyjna w terenie – to dyskretne śledzenie pracownika, prowadzone w ramach prawa, bez ingerowania w jego prywatność.
Detektywi sprawdzają zwolnienia lekarskie L4 – na czym polega ich praca?
Zakaz konkurencji, a zwolniony pracownik: tu też pomoże detektyw
Warto zlecić zadania detektywowi, gdyż ma on wiedzę na temat obowiązujących przepisów, zna możliwości prowadzenia wywiadu OSINT (tzw. biały wywiad) i posiada on sprzęt, a także zna technologię ułatwiającą efektywne prowadzenie śledztwa. Wynikiem działania detektywa będzie też raport, który umożliwi dokonanie egzekucji kary za złamanie zakazu (drogą przedsądową lub sądową).
Poza tym detektyw sprawdzi się nie tylko w przypadku kontrolowania pracownika, który jest jeszcze zatrudniony, ale również w przypadku sprawdzenia zatrudnienia osoby, która nie ma już ważnej umowy. Wyłącznie w ten sposób możemy zweryfikować, czy były pracownik nie oszukuje. Nie ma z nim już bowiem często żadnego kontaktu, może on zmienić miejsce zamieszkania, a dodatkowo nie pojawia się w poprzednim miejscu pracy, co ogranicza kontrolę w czasie wykonywania obowiązków zawodowych.
Zatrudnienie detektywa do ustalania kwestii zakazu konkurencji (szczególnie dla osoby, która nie jest już zatrudniona) jest efektywne, daje większe możliwości i zapewnia oszczędność w stosunku do pracy, jaką trzeba by wykonać samodzielnie.